czwartek, 29 grudnia 2011

Recenzja kremów pod oczy firmy Ava

Pierwszymi produktami, o których chciałabym Wam parę słów na moim blogu napisać są produkty polskiej firmy Ava - rewitalizujący krem pod oczy z serii ECO linea, określany mianem certyfikowanego kosmetyku organicznego oraz krem z zieloną herbatą  i koenzymam Q10+R na powieki i pod oczy.


Ten drugi - zakupiony w Naturze, niestety nie pamiętam jego ceny, aczkolwiek nie była zbyt wygórowana. Zapakowany był w kartonowe pudełeczko, którego nie posiadam, aczkolwiek miało dość zabawny kształt, ponieważ nie był to zwykły sześcian. Miłe urozmaicenie. O ile kartonowe pudełko jakoś cieszyło oko, o tyle - po pewnym czasie - słoiczek, w którym znajdował się krem zaczął doprowadzać do szewskiej pasji. W sumie jego zakrętka, ponieważ najzwyczajniej w świecie pękła. o.O Szkoda mi było kremu, nie sądzę aby stały dostęp powietrza był czynnikiem wpływającym dobrze na dzialanie kremu, więc summa summarum wylądował w starym słoiczku po podkładzie w musie. Był przyjemny w stosowaniu, bardzo wydajny, ale fajerwerek nie było. Jeden minus - szczypał po przypadkowym dostaniu się do oka. Poza tym - wydajny krem w dobrej cenie.


Zaraz po tym, jak skończył mi się wyżej opisany krem zakupiłam w sklepie ze "zdrową żywnością" cudowne dziecko tejże firmy w wersji eko (za około 35 zł) - poniekąd pod wpływem pragnienia wypróbowania kosmetyku o przyjaźniejszym składzie, a - powiedzmy - dość znośnej jeszcze cenie. Opakowanie nieporównywalnie lepsze (choć napisy się nieco starły, więc zdrapałam je do końca ;P), pompka nie działa jednak do końca tak, jak bym tego oczekiwała od produktu pod oczy (którego de facto stosuję również na powieki) - trzeba się nauczyć lekko ją naciskać, aby wydobyć odpowiednio małą ilość produktu. Z pewnością kiedy skończę opakowanie to zostawię je sobie - może przydać się do innego kremu. Działanie kremu zupełnie bez zarzutu, nawilżał skórę, ale nie napinał jej, nie tworzył skorupy. Stosowałam na noc, na dzień preferuję inne produkty. W pierwszym momencie konsystencja może wydawać się nieco leista, aczkolwiek przy tak rewelacyjnym składzie to pikuś.

Czy kupię te produkty ponownie? Nie wiem, a to dlatego, że jest jeszcze wiele produktów które chciałabym wypróbować. Nie żałuję jednak zakupu tych kremów. :) Bardziej przypadł mi jednak do gustu ten z serii ECO linea.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz